camino

camino

poniedziałek, 5 lipca 2010

Zapożyczony fetysz. Odsłona czwarta.

W dzisiejszej odsłonie mojego cyklu fetyszowego przedstawiam oficjalnego obserwatora mojego bloga.
Artek HH, to otwarty koleś, który bez najmniejszego sprzeciwu zgodził się na opublikowanie przeze mnie dość bogatej i różnorodnej galerii, odsłaniającej nie tylko stopy i nogi.
Mam nadzieję, że spodoba się ona także i Wam.
ODSŁONA NR 4 - Artek HH







 
Wielkie dzięki za zdjęcia oraz zgodę na ich prezentację

3 komentarze:

  1. łubu dubu, łubu dubu, niech zyję nam model ze zdjęć, niech żyje nam!!

    pozdrawiam Cię ciepło Artku HH, którym tak bardzo zafascynował się mój Mąż:):):) no i ja , bo uważam, że masz drugie na świecie (po moim Skarbie) najfajniejsze uda:)

    to pisałem ja- Jarząbek, tzn. Mąż:P

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm, ma ładne stopy, więc nie dziwię się, że pozwolił je pokazać :P

    OdpowiedzUsuń
  3. pozdro dla Jarząbka i męża:)

    OdpowiedzUsuń