camino

camino

sobota, 24 lipca 2010

Koleś


Spotkałem go dzisiaj podczas zakupów w markecie.
W tym, do którego najbardziej lubimy chodzić z Miśkiem. Wybierał bułki jednorazową rękawicą foliową, wrzucając je zgrabnie do papierowej torebki.
Staliśmy przy prostopadłej półce, bo Tato wybierał chleb, w związku z tym punkt obserwacyjny był dobry. Pierwsze co, popatrzyłem mu na stopy. Nie od dziś wiem, że jest zwolennikiem stopek, do których i ja mam słabość :)
Dziś miał szare. Osadzone w białych trampko adidasach nike.
Idąc wyżej... krótkie spodenki koloru kawy z mlekiem oraz zapinana na guziki jasna sportowa koszula w pionowe paseczki. Z dodatków- srebrny łańcuszek na szyi (normalny wąski łańcuszek, nie gruby raperski :) ).
Odchodząc z wózkiem spojrzał na mnie, to było nasze pierwsze spotkanie tego dnia.
Kolejne miało miejsce przy półkach z napojami. Ostatni raz spotkaliśmy się wzrokiem stojąc przeciwlegle do siebie w kolejce do kas.
Potem ja poszedłem do domu, a on skręcił do marketowego punktu z prasą, w którym pracuje.
Nie znam jego imienia, ani też kompletnie nic o nim nie wiem, ale z odwiedzin owego punktu prasowego, (kupowanie gazet, puszczanie lotka) domniemam, że to gej.
Kiedy miesiąc temu w upalne czerwcowe popołudnie kupowałem u niego kolejny numer Men`s Health przywitał mnie takim obserwatorskim wzrokiem.
Płaciłem kartą, więc nie omieszkał odczytać imienia i nazwiska :)
Gdy wychodziłem, szedł za ladą w moim kierunku, a gdy doszedł do jej końca, wychylił się nieco i spojrzał mi na nogi.
Pech (a może i nie pech) dla niego chciał, że odwróciłem się właśnie w momencie trwania jego obserwacji :)
Opowiadałem to Mężowi i już wtedy zgodnie stwierdziliśmy, że może być homiczy i w dodatku może lubi ten sam klimat co ja, skoro oblukał mi tą, a nie inną część ciała :)
Dodam, że miałem krótkie spodenki i japonki :)
Czemu o tym piszę?
Lubię ludzi, zwłaszcza chłopaków/facetów, zwłaszcza uprzejmych, miłych, a jeszcze do tego jak są ładnymi gejami z mojego miasta, to już w ogóle :) to takie miłe odkrywać, że ktoś z otoczenia może mieć takie same upodobania co do płci jak ja.
Pozory mogą jednak mylić, bo koleś równie dobrze może być heterykiem, dlatego Hany zachęca mnie bym podczas kolejnych zakupów prasowych jakoś zagaił ot tak, a nuż w odpowiedzi usłyszę coś co zachęci mnie do kolejnego zdania czy pytania i tak oto nawiąże się rozmowa :)
Jednak ja z tych nieśmiałych, a koleś raczej taki, co to nie wdaje się w rozmowy z klientami :)
W związku z powyższym szanse na poznanie kolegi i rozwijanie znajomości poprzez punkt sprzedaży wydają się znikome. Jednak funkcjonuje coś takiego jak- nigdy nie mów nigdy, więc nie piszę, że to niemożliwe :)
Może przy okazji kolejnych odwiedzin punktu wspólnie ze Skarbem wyniknie coś więcej niż dotychczasowe "dzień dobry", "dziękuję", do widzenia" ? Zobaczymy :)

5 komentarzy:

  1. brawo za post:) brawa dla zachęty byś Go jakoś zagaił w saloniku z prasą:) przecież to może być fajny kumpel dla nas obu, no i rano dałeś mu 80 pkt w skali do 100, więc widać że ciasteczko z Niego:)
    ps. mam nadzieję, że ten tytułowy koleś, do pracy ubiera się jak ten chłopak z pierwszego planu na zdjęciu:P:P:P:P

    Kocham Cię:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety:(
    Ubiera się najczęściej tak jak go opisałem... choć jak ściągnie to&owo (nie chodzi tu o tygodnik telewizyjny), to kto wie, kto wie :)
    Scena na zdjęciu przedstawia moje wybujałe i dalece posunięte fantazje, podczas których tytułowy koleś oblukuje moje nogi :P

    OdpowiedzUsuń
  3. też często odwiedzam różne punkty w galeriach czy inne sklepiki, by tylko móc spotkać swego ulubionego (zwykle gej-)sprzedawcę, choć nigdy nie mam odwagi do żadnego z nich zagadać. zamiast na stopy jednak z wielką radości szukam skrawków bielizny.
    w 'rozpracowywaniu' pana z kiosku życzę powodzenia, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jak chodzę po jakichś galeriach to dostaję kręćka jak widzę facetów w krótkich spodenkach z białymi soxami :P wtedy nawet na twarz nie spoglądam a pożeram te nogi ;)
    a co do kolesia z notki - do boju, trzeba go poznać :P

    OdpowiedzUsuń
  5. sansi: mmm śmiało odsłonięte nogi w krótkich spodenkach i stopy w białych soksach to jest to :)
    te widoki na mnie działają :P

    OdpowiedzUsuń