camino

camino

piątek, 13 stycznia 2012

Arabem być

   Właśnie siedzę w przebraniu, jak na ten okres przystało.
W końcu karnawał jest.
Dziś jestem Arabem, a że arabski znam perfekt, tym lepiej wpływa to na mój wizerunek kiedy się odzywam :)
I tak będzie co dziesiąty dzień.
Nie że tak mi koran wskazuje :P
Wszystko to za sprawą Hanego, od którego dostałem wczoraj paczuszkę.
W niej gwiazdki witaminowe dla Pani L i serum wzmacniające cebulki włosowe, umacniające i zagęszczające pokrycie skóry głowy.
Na moje zakola, bardzo akuratne, choć Miś jak zawsze robi to z troski o mnie i moje zdrowie.
Zawsze mnie pozdrawia jak nakładam trochę pianki, czy gumy by ułożyć włosy.
Zawsze powtarza, że to chemikalia, które niszczą strukturę włosa i osłabiają go.
A że Mąż mój ma w 99,99% rację to ja Go słucham.
Ograniczam już stosowanie tych szkodliwych produktów i od dziś stosuję serum.
Siedzę w turbanie zrobionym z ręcznika.
Pod nim folia aluminiowa.
Wszystko na ciepło, bo i w arabskich krajach temperatury wysokie.
Pani L patrzy tylko na mnie ze zdziwieniem unosząc oczęta w górę, po czym opuszcza je w dół i zasypia.
Tak oto wegetuje moja czworonożna kudłatka bez swojego Pana.
Tatuś z samego rana pojechał do szpitala.
Pół roku po zakończonym leczeniu wątroby musi się tam stawić.
Trzeba ponowić badania i sprawdzić ostatecznie, czy wirus odpuścił.
Byłby to wielki cud gdyby się udało.
Rokowania są dobre, bo póki co od ponad roku wirusa nie ma.
W cuda wierzę i w tym przypadku także pokładam głęboką wiarę, że będzie dobrze.
Weekend spędzę więc sam.
Muszę wreszcie skończyć czytanie książki, więc nudno nie będzie.
Ugotuję też coś smacznego i będę się raczył tenisem, bo w nocy z niedzieli na poniedziałek rusza mój ulubiony szlem :)
No i zimowo w końcu ma być, co odczułem już dziś rano będąc na porannym spacerze.
Brrr.
Pięknego dnia życzę i weekendowych radości wszelakich.
Kocham Cię Hany :*

2 komentarze:

  1. to jeszcze maseczka na twarz, ktos do mani pedi i mozna tak funkcjonowac :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Hany poleca się zawsze i wszędzie. A z tym 99,9% to...masz rację :)

    zdrowia dla Tatusia i super wyników życzę:*

    Kooooocham Cię:*

    OdpowiedzUsuń