Czasami warto posłuchać muzyki serca.
Płynie ona albo w ciszy i zamyśleniu, albo pod wpływem usłyszanej piosenki.
W chaosie nocnych rozmyślań mocno trzymały mnie Twe skrawki materiału i serce przepełnione Miłością i Wiarą w to, że jesteś i mnie Kochasz Miłością Największą jaką i ja Ciebie darzę.
Czym wtedy wydaje się szary, zwyczajny dzień w tygodniu monotonnych czasami obowiązków, spraw, trudności...
Najważniejsza jest dobra i ciepła myśl.
Myśl, że jesteś.
Daleko, ale tak blisko w sercu.
Poranek kłębiących się myśli rozweselił poprzez totalne zaskoczenie- mail w porze kawowej.
Serce roście, kiedy się czyta tak miłe i budujące słowa...
"Cześć,
Chciałem Ci tylko powiedzieć, że bardzo fajnie czyta mi się Twojego bloga.
Miłe, kiedy czyta się coś takiego; kiedy dochodzi do Ciebie, że są jeszcze na świecie, w Polsce, normalni geje- ludzie.
To smutne, że w Polsce gej jest postrzegany bardzo stereotypowo, wręcz schematycznie: gej= zboczeniec, pedofil, chory na AIDS, zwyrodnialec, odmieniec.
To naprawdę smutne.
Zajebiście czyta mi się Twojego bloga i proszę nie rezygnuj z tego, bo daje to mi i pewnie wielu innym ludziom wiele siły.
Uwielbiam Cię i pozdrawiam gorąco."
B.
Dziękuję Ci za to!
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Kocham Cię Hany :*
a no mail przepiękny!! więcej takich słów uznania życzę:)
OdpowiedzUsuńzaczynam się bać o moje skrawki:) oby Ci one nie zastąpiły mnie :))
Kocham Cię mój Wariacie Jeden :*
no bo faktycznie bije od Ciebie i Twojego bloga takie miłe ciepełko ;)
OdpowiedzUsuń