camino

camino

piątek, 8 lipca 2011

Tahoe-serce

   O ludzkim sercu można się rozpisywać na różne sposoby.
Szeroko i głęboko.
Mimo, że to mały narząd, to tak ważny.
Bez niego, życie to jeden wielki bezwład.
Kryje niezmierzoną pojemność uczuć.
Patrząc od medycznej strony- waży niespełna pół kilograma.
Od niemedycznej znowu... bywa, że mówimy- ciężko mi na sercu.
Czasami serce roście...
Czasami płacze.
Bywa, że krwawi.
Są także momenty, że wydzierając się przez klatkę piersiową chce pofrunąć do góry, ku niebu jak ptak.
Moje serce przez większość życia chore, przez co szybciej bijące jest otwarte na dobro i wrażliwe na ludzką krzywdę. 
Czasami jest jak piosenkowy muzyk, który zwiał z orkiestry, bo nie z każdym lubi grać...
Umiejętnie wyłapuje i chłonie ciepło innych serc.
Jest też trwałe i wierne.
Posłuszne, lecz czasami wyrywające się mimo przesyłanych mu przez mózg komend.
Jest na tym świecie tylko jeden dyrygent, który je posiadł i panuje nad nim.
Nietrudno domyślić się Kto :)
Najlepiej me serce opisują wszelkie cytaty z Alchemika.
Ten zaś z uwagi na mój stan posiadania drugiego Serca- najbardziej:
"Tam, gdzie będzie twoje serce, będzie i twój skarb".
Do dzisiejszego posta zainspirowała mnie najnowsza piosenka Edyty.
Miejmy nadzieję, że trafi ona na nową płytę po "kardiologicznym" EKG sprzed czterech prawie lat.
Miłego słuchania piosenki, a także rytmów własnego serca.
Może nawet tych serc obok?
One też potrafią "mówić".

5 komentarzy:

  1. dziękuję za nazwanie mnie Dyrygentem (bo wiem, że to o mnie!!). Ja Ci Skarbie będę machał tą batutą tak, by z Twego serducha wychodziła najpiękniejsza melodia. Melodia Miłości!!

    Kocham Cię ponad wszystko co dla mnie ważne!! :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło się robi gdy czyta się takie posty :) Miłość... nie da porównać się tego co największych dóbr na Ziemi. Mamy to szczęście, że jest ktoś obok kogo kochamy:)

    A co do Edyty to... czy to prawda, że jesienią ma być premiera płyty?? ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. Hekate: Merci :*
    Hany: Machaj tak by wychodziła sama Miłość :):*
    G.Zaręczony: Dziękuję za miłe słowa, a co do Edyty, to prawda. Takie są bynajmniej plany, a jak się z nich wywiąże, to już inna bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. i dobrze, że przywołałeś tu Ewusię Bem, bo to jest moje serce :)) hm hm improwizujące ;)

    OdpowiedzUsuń