camino

camino

piątek, 25 czerwca 2010

Zapożyczony fetysz. Odsłona pierwsza.

"Witaj Mężu Kochany :* na samym początku życzę... pięknych wakacji :) niech fajna młodzież szkolna chodzi po mieście w japonkach, fajnych adikach, a najlepiej na boso :):):) ..."
Takimi słowami przywitał mnie dziś rano Mój Kochany.
Tak miło i w klimacie jaki lubię i który mnie jara :)
Wczoraj Mąż zachęcił mnie do tego bym swoje fetysze zaczął realizować na specjalistycznym portalu. Nie dość, że na co dzień dba o mnie jak o diament to jeszcze dba o sprawy związane z realizacją moich fetyszy (Anioł Mój Kochany). Zarejestrowałem się więc na snikersowsko soksowym portalu. Wypełniłem wszystkie obowiązkowe pola i opcje, umieściłem 5 zdjęć i pomyślałem o czymś. Może ten profil pomoże mi w realizacji tego, o co apelowałem na blogu, czyli umieszczeniu zdjęć stóp, soksów, butów, łydek innych kolesi za ich zgodą oczywiście.
Po tej chwili refleksji zauważyłem, że mam pierwszą prywatną wiadomość. Sprawdzam więc.
- "Miło tu :) pozdrawiam"- napisał fresh24
Zagadnąłem więc w "pewnej sprawie" dopisując, że mam śmieszne i naiwne pytanie :)
Odpowiedź mile mnie zaskoczyła.
- "hej hej witam ponownie:)
miło ze odpisałeś. Szczerze powiem, że z ciekawości kliknąłem na Twoj blog własnie mam go otwartego, ale jeszcze wszystkiego nie przeczytałem i tez chyba nie byłem w galerii przypadkowo zrobionych fotek. Jak nie masz nic przeciwko moge podesłac Ci Te fotki które mam tu i jeszcze cos bym na kompie poszukał i wcale nie było to smieszne pytanie, bo wręcz przeciwnie, ja lubie inteligentnych facetów, a jak jeszcze są sneakersami to miodzio. Mogę udostepnić sie pod hasłem. Wystarczy ze wpiszesz ..."
Coś przeciwko?- pomyślałem. Nigdy w życiu, przecież o to właśnie mi chodzi :) W tejże chwili w głowie pojawiła się radująca mnie myśl- będę miał pierwszego chętnego, na pokazanie klimatu w swoim wykonaniu.Super.
Odpisałem więc: "Dzięki za szybką i jakże miłą wiadomość. Będzie mi niezmiernie miło, że będę mógł zaprezentować Twoje nogi i stopy na swoim blogu."
W taki oto sposób prezentuję poniżej pierwszą odsłonę z cyklu "zapożyczony fetysz."
ODSŁONA NR 1 - fresh24 


 Dzięki wielkie za udostępnienie fotek. Pozdrawiam ciepło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz