camino

camino

czwartek, 23 maja 2013

Krótkie odwiedziny


   Przed chwilą odwiedziła mnie Yanina.
Całkiem przy okazji i tylko na chwilę.
Przyszła do mnie ze swoim młodszym szkrabem.
Chwile nawet na rękach mych spędził.
Ciężki jak na roczne dziecko, a budowę ma szczupłą.
Chyba ciężkie kości ma :P
Miło było w ekspresowym tempie powspominać dawne czasy.
   Dziś w pracy bez rewelacji, poza tym, że miałem wizytację Woźniackiej, która ze sobą wzięła Nadzorczynię Dwuimienną :)
Znam tą Dwuimienną Panią, bo ostatnio prowadziła szkolenie, w którym uczestniczyłem.
Bardzo sympatyczna osoba.
Ze spraw poważnie ważnych (ale nie najważniejszych :P), to drżę o plany, obym tylko nie dał plamy.
Koniec miesiąca blisko, a dyrektor straszy wszystkich "dywanikiem".
Nie lubię metody zastraszeń.
Może czas pomyśleć o otwarciu budki z jedzeniem skoro totolotek wygrać nie daje.

Liczę na cud.
Cudzie przybądź!
Proszę :)
Masz jeszcze pięć dni roboczych.
Będę Cię wypatrywać
to pisałem ja- Łukaszek :P



iloveyou Bejbe :*:*:*


2 komentarze:

  1. straszenie dywanikiem to norma dyrektorów:)
    i ich metoda:)
    ja to olewam mimo, że plan w tym miesiącu wykonuję na poziomie 52% :)
    ale z rozmów z innymi wiem, że maj to prawdziwa chu!@#$%%jnia:):):)

    Kocham Cie:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...a mówią, że w maju wszystko kwitnie, widać tylko natura ma w tym czasie branie :)
      Grunt to pozytywne myśli :)

      Kocham Cię :*

      Usuń