camino

camino

środa, 15 maja 2013

Charakterystyczny


   Tak dziś określił mnie mężczyzna w średnim wieku, którego spotkałem na korytarzu kamienicy, w której miałem wizytę z klientem.
Jakby tego było mało, mężczyzna ten był mieszkańcem lokalu, do którego zmierzałem :P
Powiedział do mnie, że nawet nie musi mnie pytać skąd jestem, bo mnie doskonale poznaje.
Uśmiechnąłem się tylko, a swoje pomyślałem.
No i się zastanowiłem...
Co we mnie takiego charakterystycznego?
   Fryzura jak u kangura- Tak dwa tygodnie temu moje cięcie określił przechodzień w nie-moim mieście :P
Skomentowałem to żartobliwie, mówiąc do niego:
"Jeśli uda się panu spotkać kangura z taką fryzurą, proszę koniecznie się ze mną skontaktować, oskarżę go o plagiat" :P
Wszyscy przypadkowi słuchacze tej krótkiej wymiany zdań uśmiali się zdrowo :)
   Karolina Woźniacka, podczas odwiedzin naszego obozu, też napomknęła mi, że ja to pewnie zostaję klientom w pamięci.
Na pytanie- dlaczego tak myśli?
Usłyszałem- "No bo Ty charakterystyczny jesteś. Taki jedyny w swoim rodzaju".
Hmm!
Ciekawe tylko, czy ta charakterystyczność, to w dobrym kontekście, czy jak?
 
   Dzień dziś był słoneczny i ciepły.
Nawet najbliższa memu sercu "Zimna Ogrodniczka" nie poczęstowała nas chłodem.
   Odwiedziłem dziś po pracy Mamusię.
Umyłem pomnik, postawiłem bzy, które wczoraj dostaliśmy od dwóch sąsiadek.
W całym mieszkaniu tyle kwiecia, że wazony nie mieściły się na stole.
Na noc trzeba było je do kuchni wynosić, bo ponoć niezdrowo jest spać w intensywnych zapachach bzu, konwalii, maciejki,...
Nie wiem ile w tym prawdy, ale będąc jeszcze małym dzieckiem, słyszałem takie coś z ust dorosłych.
Hany też mnie wczoraj o tym poinformował, zatem coś w tym musi być :)
   Wieczór spokojny.
Właśnie skończyłem pogadankę z Siostrą.
Nudzi Jej się więc chciała pogadać.
Tym bardziej, że sama w domu.
W międzyczasie zdążyłem wypić kawę, zjeść ciastka,...
Boże tak nieświadomie, a potem boczki się robią.

Zastanawiam się nad zakupem hula-hoop`a :P

iloveyou Bejbe :*:*:*

Ps. Chyba nie ma się nad czym zastanawiać :D




1 komentarz:

  1. znam cos lepszego od hula-hop, co szybciej i przyjemniej spala kalorie:) to sex:) Ty koniecznie w roli aktywnego pasywa:):):):):)

    oj zboczony jestem;p wybacz:)

    Kocham Cię:*

    tak, tak!! jesteś charakterystyczny i jedyny w swoim rodzaju:)

    Jesteś Najukochańszym Facetem Na Ziemi:*:*:*

    OdpowiedzUsuń