camino

camino

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Pumpy

Pumpy- męskie, bufiaste, krótkie spodnie zapinane pod kolanami. Obecnie w zasadzie nieużywane.
Tak Wikipedia definiuje pewien element dolnej części garderoby męskiej.
Definicja jak i owy ubiór są bardzo archaiczne, w związku z czym nie dziwię się, że nieużywane :)
Postanowiłem dmuchnąć w karty historii mody i zamiast szarawarów, alladynów, sindbadów i harem pantsów, wytrzepać sexi madafaka joł, takie oto spodenki:
 
Mają one coś z archaicznej definicji, ale nie są bufiaste, ani zapinane na guzik pod kolanem.
Mają fajny sportowy design, przez co świetnie się prezentują.
Nie omieszkałem zakupić takiego łaszka, by u schyłku lata pokazać jeszcze trend 2010 na stochu.
Wróóóóóóóóć, na stoku :)
Jako, że zakupiłem 2 pary (druga z myślą prezentową o Miśku), będziemy lansować się tak we dwoje z Hanym :)
W ten oto sposób kolejna rzecz zapisuje się automatycznie do mojego listowego niezbędnika :)
Jako, że ogarnia mnie już zakopiańska gorączka, pozwalam sobie nie "zażywać" na nią nic, bo dobrze mi tak.
Ogarniam się nią jeszcze bardziej słuchając między innymi tej oto piosenki, która na zawsze zapisze mi się w pamięci jako hit zakopiańskiego lata AD 2009 :)




4 komentarze:

  1. kiedy przymierzyłeś te spodenki na kamerce, nawet moja Sara powiedziała: "łał, ale sexy dupka" :)

    więc lans w Zakopcu będzie jak najbardziej udany:P

    dziękuję za prezent.

    Kocham Cię:*

    OdpowiedzUsuń
  2. o. o. o. :D
    może i ja powinienem za modą pumpową podążyć, te na zdjęciu prezentują się wspaniale.
    Ty się oceaną rozkoszowałeś rok temu, ja ją odkryłem dopiero kilka dni temu. zostałem nawet z lekka porwany :D

    OdpowiedzUsuń
  3. eee, najlepiej to byłoby chodzić nago :P że też ktoś kiedyś musiał wymyślić ubrania :P

    OdpowiedzUsuń
  4. zdjęcia z wakacji chcę;D

    OdpowiedzUsuń