camino

camino

sobota, 2 lutego 2013

Lutowo

i pierwszy miesiączek za nami...

...a jeszcze pamiętam smak karpia, zapach świąt, międzyświąteczne radości z Hanym, odgłos fajerwerków, ...
wydaje się, że to było wczoraj, a już czas choinkę rozbierać :(
Rok rocznie ogarnia mnie jakiś smutny nastrój, gdy muszę to czynić.


Weekend mimo, że wolny, to dla mnie będzie krótszy i pracowity.
W niedzielę przed południem jadę do Szklarskiej na turnus szkoleniowy.
Cieszę się, że dzięki mnie jedzie też Gocha.
Przynajmniej jedna osoba jaką znam na starcie.
Pięć dni w górach, a tym samym tydzień wolnego od pracy.
Choć szkolenia to tak jakby praca, a w zasadzie wkład w nią, bo od pierwszej dekady wkracza u nas nowe stanowisko, na którym zasiądę odłączając się lekko od struktur obozowych, aczkolwiek nadal w nich pozostając :)
Nie lubię zmian, ale te które szykują się u nas nie są za wesołe.
Wydaje mi się, że dokonany przeze mnie wybór wyjdzie mi na dobre.
   W nowy miesiąc wkraczam w stanie chorobowym.
Już w niedzielny wieczór czułem jakąś ogarniającą mnie zimnicę.
I tak się zaczęło.
Ból gardła, lekki karat, silniejszy ból gardła...
Wczoraj chrypiałem jak zardzewiała maszyna.
Nowy rok też witałem przeziębieniem.
Mam nadzieję, że nie spełni się porzekadło, że jaki Nowy Rok taki cały rok :(
   Ubiegłej nocy miałem straszny sen.
Dawno tak nie przeżyłem żadnego snu.
Zmarła Marza.
Nie mogłem tego pojąć, pogodzićsię z tym.
Przed oczami stała mi jej mała córeczka- chudziutka, bladziutka i ze smutnymi oczkami.
Pomyślałem- przecież ona jest taka malutka i zostanie bez mamusi.
Budziłem się w nocy cztery razy.
Za każdym razem wycierałem łzy.
Rano wstałem z zaschniętymi strugami słonych kropel.
Brrr. Poproszę o radośniejszy pakiet snów.

   ...jeszcze wczoraj taki malutki, bezbronny i radosny.
Wołający za mną i bawiący się ze mną, a dziś już dziewiętnastolatek.
Wszystkiego najlepszego Krzysiu :)

miłego weekendu wszystkim

Kocham Cię Bejbe :*


1 komentarz:

  1. do 19latka nie pisze się "Krzysiu" a Krzysztofie:)
    do życzeń siostrzeńca dołączam się i ja!

    co do szkolenia i pracy to wiem i jestem pewny, że podjąłeś jedynie słuszną i mądrą decyzję! i już widać efekty mój TOP One!!

    zdrówka życzę! na ból gardła mam świetne lekarstwo: przeczyścić je aromatycznym ######## :):):)

    Kocham Cię Misiu:*

    OdpowiedzUsuń